Słowo Biskupa Płockiego do diecezjan z okazji 30 rocznicy wizyty św. Jana Pawła II w Płocku

SŁOWO BISKUPA PŁOCKIEGO DO DIECEZJAN
Z OKAZJI 30. ROCZNICY WIZYTY ŚW. JANA PAWŁA II W PŁOCKU

Drodzy Diecezjanie!

Dnia 7 czerwca minie trzydzieści lat od pamiętnej, historycznej wizyty papieża Polaka w Płocku w czasie czwartej pielgrzymki do Ojczyzny, której hasłem były słowa: „Bogu dziękujcie, Ducha nie gaście”. Jan Paweł Wielki przypomniał nam wówczas treść Dekalogu i przykazania miłości. W stolicy naszej diecezji wspominano również objawienia Jezusa Miłosiernego św. Faustynie Kowalskiej, męczeńską śmierć dziś błogosławionych: abpa Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bpa Leona Wetmańskiego oraz zamknięto 42. Synod Diecezjalny. Szlak pielgrzymki objął płytę stadionu Wisły Płock, plac przed Wyższym Seminarium Duchownym, Zakład Karny (jedyne więzienie w Polsce, odwiedzone przez papieża), Bazylikę Katedralną i wzruszające spotkanie w domu biskupów płockich, z którego dwóch okien papież przemówił do pielgrzymów.
Na początku czasu transformacji ustrojowej i społecznej św. Jan Paweł II chciał uwrażliwić nas na konieczność liczenia się z Bogiem i Jego prawem w podejmowanych reformach. W czasie homilii podczas Mszy św., której transmisja była także inauguracją działalności Radia Diecezji Płockiej, pierwszej katolickiej rozgłośni radiowej w Polsce, Ojciec Święty zachęcał zebranych: „[…] serdecznie życzę wam wszystkim, aby nikt z was i nigdy nie próbował się bogacić kosztem bliźniego. Ponadto życzę wam, drodzy moi rodacy, żebyście w swoich dążeniach do polepszenia bytu materialnego nie zagubili zwyczajnej ludzkiej wrażliwości na cudzą biedę. I bardzo też uważajmy, żebyśmy się nie stali społeczeństwem, w którym wszyscy wszystkim czegoś zazdroszczą. Przywracajmy blask naszemu pięknemu słowu «uczciwość»: uczciwość, która jest wyrazem ładu serca, uczciwość w słowie i czynie, uczciwość w rodzinie i stosunkach sąsiedzkich, w zakładzie pracy i w ministerstwie, w rzemiośle i handlu, uczciwość, po prostu uczciwość w całym życiu. Jest ona źródłem wzajemnego zaufania, a w następstwie jest także źródłem pokoju społecznego i prawdziwego rozwoju” (Płock, 7 czerwca 1991 r.). Po trzydziestu latach widzimy, jak bardzo prorocze były to słowa.
Zapraszam Was, Kochani Bracia i Siostry, do włączenia się w tegoroczne diecezjalne dziękczynienie za papieską pielgrzymkę do Grodu Krzywoustego. Nasze świętowanie rozpoczniemy w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w parafii pw. św. Jadwigi w Płocku w niedzielę, 6 czerwca br., czuwaniem modlitewnym o godz. 14.30, prowadzonym przez siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. O godz. 15.00 zostanie odprawiona Msza św. dziękczynna pod przewodnictwem Arcybiskupa Metropolity Gnieźnieńskiego Wojciecha Polaka, Prymasa Polski, który wygłosi także Słowo Boże. Następnie przejdziemy na Plac Celebry w pobliżu Orlen Areny w Płocku, gdzie zostanie odsłonięty i poświęcony nowy pomnik, upamiętniający papieską pielgrzymkę, sfinansowany w ramach Budżetu Obywatelskiego Płocka, wykonany według projektu prof. Stanisława Słoniny.
Zapraszam serdecznie do koncelebry wszystkich księży, którzy wówczas przygotowywali papieską pielgrzymkę i organizowali przyjazd wiernych z całej diecezji. Liczę na obecność sióstr zakonnych, alumnów seminarium duchownego, osób życia konsekrowanego, przedstawicieli ruchów i stowarzyszeń katolickich, pocztów sztandarowych, osób zaangażowanych w budowę pomnika i wszystkich, którzy chcą wspomnieć tamto historyczne wydarzenie. Z uwagi na wymogi sanitarne będzie możliwe uczestniczenie w liturgii także na zewnątrz kościoła oraz za pomocą transmisji.
Kochani Diecezjanie! Nie gaśmy Ducha, zapalonego na Mazowszu w czasie papieskiej wizyty, za którą dziękujemy Bożej Opatrzności. Owocem tamtego spotkania było wiele wybudowanych kaplic i kościołów na terenie diecezji, peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego we wszystkich parafiach, rozwój kultu Miłosierdzia Bożego, a także działalność Katolickiego Radia Diecezji Płockiej. Jan Paweł Wielki wyznał wówczas: „Mam nadzieję w miłosierdziu Bożym i waszej modlitwie”. Niech ta sama nadzieja wypełnia nasze serca w miesiącu poświęconym Sercu Jezusowemu. Przez wstawiennictwo św. Papieża Polaka zawierzamy Chrystusowi na nowo losy naszej diecezji i naszej Ojczyzny.
Na czas radosnego świętowania z serca Wam błogosławię w imię Ojca † i Syna, i Ducha Świętego.

Płock, dnia 30 maja 2021 r.
W uroczystość Trójcy Przenajświętszej

Wasz Biskup Piotr

Zaproszenie Biskupa Płockiego do udziału w uroczystościach 90 rocznicy pierwszego objawienia Jezusa Miłosiernego w Płocku

ZAPROSZENIE BISKUPA PŁOCKIEGO DO UDZIAŁU W UROCZYSTOŚCIACH
90. ROCZNICY PIERWSZEGO OBJAWIENIA JEZUSA MIŁOSIERNEGO W PŁOCKU

„Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie. Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie. Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci. Ja sam bronić ją będę jako swej chwały” (Dz. 47-48).

Umiłowani Diecezjanie! Obchodzimy w bieżącym roku 90. rocznicę pierwszego objawienia Jezusa Miłosiernego Siostrze Faustynie, które miało miejsce 22 lutego 1931 r. w klasztorze sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, w Płocku przy Starym Rynku 14. To właśnie wtedy padły przytoczone wyżej słowa Jezusa Miłosiernego.

Główne uroczystości 90-lecia objawienia odbędą się w Sanktuarium Bożego Miłosierdziu w Płocku, w dniu 22 lutego 2021 r. o godzinie 17.00. Uroczystej Mszy św. będzie wtedy przewodniczył ks. Arcybiskup Jan Romeo Pawłowski z Watykanu.

Z racji na ograniczenia pandemiczne serdecznie zapraszam Was, moi Drodzy, do duchowej łączności z Sanktuarium Miłosierdzia w Płocku za pomocą Internetu. Msza Święta będzie transmitowana na kanale youtube Sanktuarium oraz na kanale youtube Katolickiego Radia Diecezji Płockiej.
Dzień wcześniej, w niedzielę 21 lutego br., w I Niedzielę Wielkiego Postu, będę przewodniczył Mszy Świętej radiowej w kościele Św. Krzyża w Warszawie o godz. 9.00. Serdecznie zapraszam do wspólnej modlitwy.

Mając na uwadze troskę o to, aby „Płockie Betlejem Miłosierdzia” było miejscem, gdzie wierni z całego świata będą mogli z ufnością zawierzać się Bożemu miłosierdziu i doświadczać wielu łask, zwracam się także z prośbą do wszystkich diecezjan, kapłanów i wiernych świeckich, o wielkoduszne wsparcie dzieła rozbudowy diecezjalnego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku. W nowej świątyni obecnie trwają prace wykończeniowe wewnątrz budynku.

Zarządzam, aby ofiary zebrane na tacę w niedzielę 21 lutego 2021 r., zostały w całości przekazane dla Sióstr Bożego Miłosierdzia w Płocku na rozbudowę Sanktuarium.

Niech zaangażowanie materialne w dzieło rozbudowy Sanktuarium będzie wyrazem naszej wdzięczności za to, że Jezus Miłosierny wybrał sobie Płock, jako miejsce objawienia światu orędzia o nieskończonym Bożym miłosierdziu oraz znakiem naszej wielkoduszności. Obyśmy jak najszybciej z Boża pomocą mogli uczestniczyć w poświęceniu nowej świątyni.

Już teraz składam serdeczne „Bóg zapłać!” za finansowe wsparcie tej szlachetnej inicjatywy.
Płock, dnia 1 lutego 2021 r.

† Piotr Libera
Biskup Płocki

www.milosierdzieplock.pl/pl

Apel Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych

Apel Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych
na sierpień ? miesiąc abstynencji 2020

Do odczytania w XVII Niedzielę Zwykłą, 26 lipca 2020 r.

Tegoroczny sierpień pragniemy przeżyć w duchu wdzięczności Bogu za setną rocznicę Bitwy Warszawskiej, zwanej Cudem nad Wisłą, dzięki której Polska zachowała niepodległość, a jednocześnie uratowała Europę przed bolszewicką bezbożną ideologią. Pamięć o zwycięzcach z 1920 roku to nasz patriotyczny obowiązek, a także powód do dumy i do gorliwej walki z wadami narodowymi i z tym wszystkim, co osłabia Polskę.

Trzeźwość jest warunkiem rozwoju osoby, rodziny, Narodu i Kościoła. Problemy alkoholowe dotykają większość Polaków. Z bólem stwierdzamy, że w przestrzeni publicznej lekceważony jest problem nietrzeźwości. Chore są zwyczaje narodowe i rodzinne, które kultywują powszechne używanie alkoholu jako wyraz dobrego świętowania i udanej zabawy. Chore jest prawo, które umożliwia promowanie pijackiego stylu życia. ?Przezwyciężenie klęski pijaństwa i alkoholizmu musi zaczynać się w rodzinie, ale całe społeczeństwo, cały Naród, Kościół i państwo muszą współdziałać i to ze wszystkich sił? ? często przypominał jeden z największych apostołów trzeźwości, sługa Boży kard. Stefan Wyszyński.

Spożywanie alkoholu osłabia znacząco kondycję zdrowotną Narodu. Związane jest z ponad dwustu chorobami, w tym także nowotworowymi. Nadmierne spożywanie alkoholu skraca życie średnio o 16-20 lat. W ciągu roku, przez legalnie sprzedawany alkohol, umiera kilkanaście tysięcy Polaków. Wielu naszych rodaków znajduje się na skraju życiowej przepaści. Nie wolno nam milczeć, gdy bliźni, nadużywając alkoholu, dręczą siebie i bliskich, grzeszą i narażają się na wieczne potępienie.

Apostolstwo Trzeźwości i Osób Uzależnionych w tym roku w sposób szczególny zwraca uwagę na sytuację tych polskich dzieci, które drastycznie cierpią z powodu pijaństwa i nałogów rodziców, a także same są coraz bardziej narażone na uzależnienia. Naszym działaniom przyświeca hasło: ?Szczęśliwe dzieci w trzeźwych rodzinach?.

Troska o życie i zdrowie dzieci nienarodzonych

Niezwykle ważna jest całkowita abstynencja od alkoholu kobiet w stanie błogosławionym i podczas karmienia piersią. Picie alkoholu w czasie ciąży może spowodować poronienie lub uszkodzić mózg dziecka, powodując ciężkie i nieodwracalne schorzenia. FAS, czyli Alkoholowy Zespół Płodowy, jest jednostką chorobową w stu procentach możliwą do uniknięcia. Wystarczy, że kobieta w ciąży i podczas karmienia piersią powstrzyma się od picia alkoholu. Niestety, badania przeprowadzone w Polsce dowodzą, że jedna trzecia kobiet w ciąży spożywa alkohol. Każda dawka alkoholu dla nienarodzonego dziecka jest szkodliwa. Zaburzenia związane z Płodowym Zespołem Alkoholowym mają charakter trwały i towarzyszą dziecku do końca życia. Specjaliści podkreślają, że równie ważny dla zdrowia dziecka jest materiał genetyczny obojga rodziców, dlatego tak istotna jest przynajmniej trzymiesięczna abstynencja przed poczęciem dziecka. Kochani rodzice, zachowajcie całkowitą abstynencję od alkoholu, jeśli kochacie wasze poczęte dzieci.

Szczęśliwe dzieci w trzeźwych rodzinach

Małżeństwo i rodzina to pierwsze i najważniejsze środowisko troski o trzeźwość. To również pierwsza i najważniejsza szkoła wychowania do trzeźwości. O tym, jak ważna jest trzeźwość rodziców, najłatwiej możemy przekonać się wtedy, gdy popatrzymy na sytuację rodzin dotkniętych dramatem pijaństwa czy choroby alkoholowej. W rodzinach z problemem alkoholowym cierpią wszyscy ? i ci, którzy nadużywają alkoholu, i ci, którzy pozostają z nimi w bliskim kontakcie. Tych zjawisk szczególnie boleśnie doświadczaliśmy w sytuacji panującej pandemii.

Jeśli alkoholu nadużywa ojciec czy matka, to taki rodzic przestaje być zdolnym do tego, żeby z miłością przyjmować i mądrze wychowywać potomstwo. Upijający się rodzic staje się źródłem niewyobrażalnego cierpienia i udręki dla dzieci. Odbiera im wiarę w miłość, niszczy ich poczucie bezpieczeństwa. Blokuje rozwój duchowy, moralny i społeczny. Sprawia, że dzieci popadają w biedę materialną, w społeczną izolację, w problemy psychiczne, moralne, duchowe i religijne. W konsekwencji ich życie zamienia się w gehennę, a powstałe w dzieciństwie deficyty utrudniają dorosłe życie.

Czynniki chroniące dzieci przed uzależnieniami

Głównym powodem sięgania przez nieletnich po alkohol nie jest ani ich zła wola, ani skłonności czy obciążenia genetyczne, ani przypadkowa ?ciekawość?, lecz trudności w radzeniu sobie z życiem, sygnalizowane przez bolesne stany emocjonalne. Istotny wpływ mają także zgubne obyczaje, wspierające pijaństwo, a także modelowanie zachowań przez zły przykład dorosłych i negatywny nacisk rówieśniczy. Badania wskazują, że wczesna inicjacja alkoholowa, pochodzenie z rodziny, w której choćby jeden z rodziców jest uzależniony, znacznie zwiększają prawdopodobieństwo popadania w uzależnienia przez dzieci.

Kryzys rodzin i celowa demoralizacja spowodowały obniżenie w Polsce wieku inicjacji alkoholowej. Wiele dzieci szuka pomocy w uzależniających substancjach, bo nie otrzymują wsparcia u bliskich. Trzeba chronić młodych nie tylko przed alkoholem, lecz także przed nikotyną, narkotykami, ?dopalaczami?, przed pornografią, przestępczością, przemocą, demoralizacją, hazardem czy uzależnieniem od urządzeń elektronicznych i Internetu. Skuteczne w zapobieganiu uzależnieniom są: oparta na wierze silna relacja z Bogiem i pozytywna więź z rodzicami, szlachetne wzorce ze strony wychowawców oraz uznawanie przez wychowanków za własne tych norm moralnych i wartości duchowych, które są zgodne z Ewangelią.

Rodzinę, w kształtowaniu dojrzałej osobowości dzieci, powinna wspierać szkoła. Dlatego priorytetem odpowiedzialnych nauczycieli i wychowawców jest wychowywanie dzieci i młodzieży w oparciu o wartości chrześcijańskie. To nie przekaz wiedzy, lecz tworzenie pozytywnych więzi, ukazywanie konstruktywnych wzorców oraz norm postępowania jest warunkiem skuteczności programów profilaktycznych.

Troska rządu i samorządu o abstynencję dzieci

Stanowienie dobrego prawa i skuteczne jego egzekwowanie to podstawowe zadanie instytucji państwowych i samorządowych. Prawo bezwzględnie musi chronić najmłodszych obywateli przed uzależnieniami i demoralizacją. Dlatego wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec zgody tych instytucji na reklamę alkoholu, która zniszczyła już niejedno pokolenie Polaków. Reklamodawcy posługują się manipulacją i kłamstwem. Tworzenie bezpiecznego środowiska życia oraz rozwoju dzieci i młodzieży wymaga ponadto ograniczenia fizycznej i ekonomicznej dostępności alkoholu. Badania naukowe jednoznacznie wskazują, że te właśnie działania znacząco wpływają na zmniejszenie spożycia napojów alkoholowych. Każdy pomysł zwiększania liczby punktów sprzedaży alkoholu, towarzyski przymus picia, tolerowanie nadużywania alkoholu, to przejaw nieodpowiedzialności, cynizmu i wrogości wobec człowieka.

Na szczególne potępienie zasługują liczne przypadki sprzedaży alkoholu nieletnim, które często pozostają bez przewidzianej w prawie odpowiedniej reakcji i konsekwencji. Władze powinny podjąć zdecydowaną walkę z tym przestępczym procederem, a dorośli natychmiast reagować wtedy, gdy są świadkami takich zdarzeń.

Troska Kościoła o abstynencję dzieci

Zadaniem duszpasterzy w aspekcie troski o abstynencję dzieci i młodzieży jest pomaganie wychowankom, by wzrastali w mądrości i łasce u Boga i u ludzi. Rolą kapłanów jest także konsekwentne zapobieganie wszelkim, a nie tylko niektórym zachowaniom, które są szkodliwe dla dzieci i młodzieży.

Ogromną rolę w wychowaniu do prawdziwej wolności odgrywają dziecięce wspólnoty parafialne. Program abstynenckiego ruchu Dziecięcej Krucjaty Niepokalanej, oparty na podstawowych wartościach chrześcijańskich ? modlitwie, ofierze, wstrzemięźliwości i skromności, jest wspaniałą propozycją dla wszystkich grup. Może wzbogacić formację, którą przechodzą dzieci w już istniejących wspólnotach, bądź też może stać się inspiracją dla nowo powstających grup parafialnych. Cenne jest włączanie się nastolatków w Krucjatę Wyzwolenia Człowieka.

Sierpniowa abstynencja błogosławionym świadectwem i odpowiedzialnym stylem życia

Dobrowolna abstynencja od alkoholu, podjęta w sierpniu przez dorosłych, jest wymownym świadectwem troski o trzeźwość polskiego narodu. To świadectwo z pewnością pomoże wielu osobom uwikłanym w pijaństwo i alkoholizm wrócić na drogę wolności. Jest to też cenny przykład dawany dzieciom, pokazujący im, że można cieszyć się życiem bez substancji, które oszukują i zabijają na raty.

Zachęcamy wszystkich dorosłych, aby odważnie podjęli tę decyzję, której skutki są zawsze błogosławione.Jest to niezmiernie ważne szczególnie w sytuacji pandemii oraz rosnącego bezrobocia i ubóstwa. Niech jak najwięcej Polaków z odwagą powie: Nie piję, bo kocham. Nie piję, bo chcę dać przykład trzeźwego, odpowiedzialnego życia. Nie piję, bo jestem potrzebny moim bliskim w każdej chwili. Nie piję, bo pamiętam słowa bł. ks. Bronisława Markiewicza, że ten, kto wychowuje dzieci i młodzież, a sięga po alkohol, kto rozpija dzieci i młodzież, ten jest zdrajcą narodu i wiary. Nie piję, bo wiem, że alkohol może zniewolić każdego, bez względu na wiek, płeć, pozycję społeczną czy wykonywany zawód. Nie piję, bo pragnę cieszyć się wolnością, której fundamentem jest cnota trzeźwości.

Niech Bóg błogosławi tym wszystkim, którzy z radością podejmą decyzję o sierpniowej abstynencji. Kroczmy razem z Maryją drogą Chrystusowej wolności do pełnego zwycięstwa.

Bp Tadeusz Bronakowski
Przewodniczący Zespołu KEP
ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych

Łomża, dnia 1 czerwca 2020 r.

List Prezydium Konferencji Episkopatu Polski z okazji 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II

LIST PREZYDIUM KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI
Z OKAZJI 100. ROCZNICY URODZIN ŚW. JANA PAWŁA II

Umiłowani Siostry i Bracia!

1. W tym roku świętujemy setną rocznicę urodzin św. Jana Pawła II, który przyszedł na świat 18 maja 1920 roku w Wadowicach. Ten wielki święty wniósł nieoceniony wkład w historię naszego kraju, Europy, świata oraz w historię Kościoła powszechnego. O Karolu Wojtyle powiedziano i napisano już bardzo wiele, dobrze znana jest również jego biografia, która doczekała się licznych ekranizacji. W trudnym dla nas wszystkich czasie ? gdy zmagamy się z pandemią koronawirusa i stawiamy pytania o przyszłość naszych rodzin oraz społeczeństwa ? warto także zapytać o to, co On dziś miałby nam do powiedzenia? Z jakim przesłaniem zwróciłby się do rodaków w maju 2020 roku?

Jako pierwsze przychodzą nam na myśl słowa, które wypowiedział w homilii rozpoczynającej pontyfikat: ?Nie lękajcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Dla Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, rozwoju! Nie bójcie się! Chrystus wie, co nosi w swoim wnętrzu człowiek. On jeden to wie!? (22.10.1978). Tak, Chrystus wie, co każdy z nas nosi dziś w sobie, On doskonale zna nasze radości, niepokoje, nadzieje, lęki, tęsknoty. Tylko On ma odpowiedź na pytania, które stawiamy sobie w obecnej chwili.
Święty Jan Paweł II był człowiekiem, w którego życiu niezwykle wyraźnie uwidaczniały się cierpienie i niepewność jutra. Jego droga do świętości wiodła przez szereg trudnych doświadczeń życiowych, jak choćby przedwczesna śmierć ukochanej matki czy okrucieństwa II wojny światowej. On przyjmował te wydarzenia z wiarą w to, że historię człowieka ostatecznie prowadzi Pan Bóg, a śmierć nie jest pragnieniem Stwórcy. Gdyby Papież Polak żył dzisiaj, na pewno dobrze rozumiałby osoby, które przebywają w izolacji i kwarantannie. Modliłby się za chorych, zmarłych oraz ich rodziny. Sam przecież wielokrotnie chorował i cierpiał w warunkach szpitalnego odosobnienia, bez możliwości sprawowania Mszy św. z wiernymi. Jego brat Edmund zmarł w wieku 26 lat, jako młody lekarz, kiedy zaraził się od chorej pacjentki, udzielając jej pomocy medycznej. Na jego płycie nagrobnej wyryto napis: ?Swe młode życie oddał w ofierze cierpiącej ludzkości?. By upamiętnić swego starszego brata, nasz święty Papież trzymał na swoim biurku lekarski stetoskop. Święty Jan Paweł II rozumiał i cenił pracę lekarzy, pielęgniarek, ratowników i pracowników medycznych, za których często się modlił i z którymi się spotykał.

2. Początek kapłańskiej drogi Karola Wojtyły miał miejsce w czasie II wojny światowej. Wraz ze swoimi rodakami był on ofiarą dwóch totalitarnych systemów: narodowego i międzynarodowego socjalizmu. Obydwa odrzucały Boga. Obydwa wyrosły na pysze, pogardzie dla innych i nienawiści. Obydwa odbierały wolność i godność człowiekowi. Obydwa niosły strach i śmierć. Obydwa te systemy ściśle też ze sobą współpracowały, aby doprowadzić do eksterminacji polskiej inteligencji, a naród polski przekształcić w rzesze niewolników. W tym czasie młody Karol Wojtyła był robotnikiem w kamieniołomach fabryki chemicznej Solvay w podkrakowskich Łagiewnikach.

Następny rozdział księgi życia św. Jana Pawła II to posługa księdza oraz biskupa krakowskiego. Po dwuletnich studiach w Rzymie został wikariuszem i katechetą w parafii w Niegowici, później pracował w Krakowie. Wykładał w seminariach duchownych i na uniwersytetach. 29 września 1958 roku został wyświęcony na biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej, a w roku 1964 został jej arcybiskupem metropolitą. Brał czynny udział we wszystkich sesjach Soboru Watykańskiego II. W roku 1967 papież Paweł VI mianował go kardynałem. W czasach komunistycznego reżimu stanowczo bronił chrześcijańskich wartości. Otwarty na dialog, w każdym widział brata. Nieustannie apelował o poszanowanie godności każdego człowieka. Emanował entuzjazmem duszpasterskim. Wiele serca poświęcał pracy z młodzieżą, studentami, z młodymi małżeństwami. Wycieczki w góry, na narty, obozy na łonie natury służyły mu zbliżaniu ludzi do Boga. Żartował, słuchał i uczył, stawiając młodym wysokie cele i wymagania. ?Odkrycie Chrystusa to najpiękniejsza przygoda waszego życia? ? mówił najpierw do młodzieży w Polsce, a potem ? na całym świecie.

I tak nadszedł historyczny dzień 16 października 1978 roku, gdy kard. Karol Wojtyła został wybrany papieżem. Tu okazało się, jak ważną postacią w jego życiu był kard. Stefan Wyszyński. Po wyborze na papieża, Jan Paweł II powiedział: ?Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego Papieża Polaka, który dziś pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary, niecofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twojego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła. Gdyby nie było Jasnej Góry?. Obydwaj byli głęboko związani z sanktuarium jasnogórskim. Tam wszystko zawierzali Matce Bożej.

Wybór kard. Karola Wojtyły na następcę św. Piotra otworzył nowy rozdział nie tylko w jego życiu, ale także w historii Kościoła w Polsce i na świecie. Niespełna rok później zabrzmiały w Polsce słowa modlitwy: ?Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!?. Te słowa, wypowiedziane 2 czerwca 1979 roku podczas Mszy św. na ówczesnym Placu Zwycięstwa w Warszawie, stały się momentem zwrotnym w procesie polskich przemian demokratycznych. Dodały odwagi i nadziei, której Polacy wówczas tak bardzo potrzebowali. Dzisiaj ? z perspektywy czasu ? możemy traktować je jako słowa prorocze.

3. Święty Jan Paweł II głosił Ewangelię na całym świecie. Odwiedził 132 kraje i około 900 miejscowości. Jego nauczanie jest wciąż aktualne. Warto do niego sięgać, także poprzez internet i media społecznościowe, wykorzystując możliwości, które stwarzają nowe technologie. Już w 2002 roku Papież wzywał przecież cały Kościół do wypłynięcia ?na głębię cyberprzestrzeni?.

Głosząc konieczność poszanowania praw każdej osoby ludzkiej, Papież bronił najsłabszych i bezbronnych. Dzisiaj, gdy w czasie pandemii koronawirusa świat walczy o każde ludzkie życie, trzeba przypomnieć, że Jan Paweł II domagał się ochrony życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. Podkreślał, że w żadnej dziedzinie życia prawo cywilne nie może zastąpić właściwie ukształtowanego sumienia. Kiedy wielu niepokoją zmiany demograficzne, wyludnianie się i starzenie Europy, jego słowa są nadal aktualną przestrogą: ?naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości?. W 1991 roku, w Radomiu, św. Jan Paweł II mówił: ?Do tego cmentarzyska ofiar ludzkiego okrucieństwa w naszym stuleciu dołącza się inny jeszcze wielki cmentarz: cmentarz nienarodzonych, cmentarz bezbronnych, których twarzy nie poznała nawet własna matka, godząc się lub ulegając presji, aby zabrano im życie, zanim jeszcze się narodzą. A przecież już miały to życie, już były poczęte, rozwijały się pod sercem swych matek, nie przeczuwając śmiertelnego zagrożenia. A kiedy już to zagrożenie stało się faktem, te bezbronne istoty ludzkie usiłowały się bronić. Aparat filmowy utrwalił tę rozpaczliwą obronę nienarodzonego dziecka w łonie matki wobec agresji. Kiedyś oglądałem taki film ? i do dziś dnia nie mogę się od niego uwolnić, nie mogę uwolnić się od jego pamięci. Trudno wyobrazić sobie dramat straszliwszy w swej moralnej, ludzkiej wymowie?.

Polacy i Polska stanowili bardzo ważną część życia św. Jana Pawła II, który po latach wyznał: ?Sprawy mojej Ojczyzny zawsze były i są mi bardzo bliskie. Wszystko, co przeżywa mój naród, wszystko to głęboko noszę w sercu. Dobro Ojczyzny uważam za moje dobro? (audiencja do Polaków z okazji 20. rocznicy pontyfikatu, 1998). Polska była krajem, który Ojciec Święty odwiedzał najczęściej ? odbył do Ojczyzny dziewięć pielgrzymek. Przyjeżdżał zawsze z konkretnym przesłaniem do rodaków, dostosowanym do aktualnie panującej sytuacji religijnej i politycznej. Każda z pielgrzymek była traktowana przez Polaków jako narodowe rekolekcje, a w spotkaniach z Papieżem uczestniczyły miliony osób. Święty Jan Paweł II wzywał Polaków do sprawiedliwości społecznej i wzajemnego szacunku. Mówił: ??Jeden drugiego brzemiona noście? ? to zwięzłe zdanie Apostoła jest inspiracją dla międzyludzkiej i społecznej solidarności. Solidarność ? to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim. I nigdy ?brzemię? dźwigane przez człowieka samotnie? (Gdańsk, 1987).

4. Dla wielu osób świadectwo o prawdziwości Ewangelii, jakie dał całemu światu św. Jan Paweł II, wybrzmiało najbardziej przekonująco wtedy, gdy przyszło mu osobiście zmagać się z cierpieniem i chorobą, a na koniec życia stanąć wobec konieczności śmierci. Po raz pierwszy z doświadczeniem wielkiego cierpienia spotkał się w związku z zamachem na swoje życie 13 maja 1981 roku. Kardynał Stanisław Dziwisz, wieloletni osobisty sekretarz św. Jana Pawła II i świadek jego świętości, tak wspominał ten niezwykle dramatyczny czas: ?Pamiętam, że w momencie zamachu na Placu św. Piotra [Papież] zachował duży spokój i opanowanie, choć sytuacja była dramatyczna, a zagrożenie życia ogromne. Pytany przeze mnie, potwierdził, że odczuwa ból spowodowany przez rany, pokazał też ich miejsca. Nie można jednak mówić o żadnej panice. Zanim stracił świadomość, od razu też zawierzał się Maryi i mówił, że przebacza temu, który do niego strzelił?.

W ostatnim dniu swojej ziemskiej pielgrzymki, 2 kwietnia 2005 roku, Jan Paweł II był pełen wewnętrznego pokoju i poddania się woli Bożej. Jak wspomina kardynał Dziwisz, Papież był ?zanurzony w modlitwie, miał świadomość swojego stanu i tego, co się z nim dzieje. Prosił, żeby czytać mu fragmenty Ewangelii według św. Jana, żegnał się ze współpracownikami, przyszedł m.in. kard. Joseph Ratzinger, były siostry zakonne, które mu posługiwały, był także fotograf Arturo Mari. Odprawialiśmy jeszcze Mszę św. ze Święta Miłosierdzia Bożego, stawał się coraz słabszy, z coraz mniejszą świadomością, ale gotowy na przejście do Domu Ojca?.

Podczas pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku, wiatr silnym podmuchem zamknął księgę Ewangeliarza znajdującą się na jego trumnie. Tak jakby zamknął księgę jego życia. Na zakończenie uroczystości wierni zebrani na Placu św. Piotra wołali ?Santo Subito!? ? ?Natychmiast świętym!?. W ten sposób prosili, aby Kościół ogłosił to, czego sami byli pewni: ten Papież był człowiekiem prawdziwie świętym!

Cieszymy się bardzo, że 7 maja tego roku ? niemal dokładnie w setną rocznicę przyjścia na świat Jana Pawła II ? w bazylice pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach, gdzie został ochrzczony, za zgodą Stolicy Apostolskiej rozpoczął się proces beatyfikacyjny jego Rodziców: Sług Bożych Emilii i Karola Wojtyłów. Wiemy dobrze, że nie byłoby takiego człowieka, kapłana i biskupa jak Karol Wojtyła, gdyby nie było wielkiej wiary jego Rodziców.

5. Papież Franciszek, który kanonizował Jana Pawła II, we wstępie do książki opublikowanej w Watykanie z okazji stulecia urodzin Papieża Polaka wyznał: ?Wiele razy w czasie mojego życia kapłańskiego i biskupiego spoglądałem na niego, prosząc w moich modlitwach o dar wierności Ewangelii, tak jak on dawał o niej świadectwo. (…) Już piętnaście lat dzieli nas od jego śmierci. Może to niewiele, ale to bardzo długo dla nastolatków i młodych ludzi, którzy go nie znali lub którzy mają tylko kilka mglistych wspomnień o nim z dzieciństwa. Z tego powodu w setną rocznicę jego urodzin słusznie było upamiętnić tego wielkiego świętego świadka wiary, którego Bóg dał swojemu Kościołowi i ludzkości? (San Giovanni Paolo II, 100 anni, Parole e Immagini, Prefazione di Papa Francesco [Święty Jan Paweł II, 100 lat. Słowa i Obrazy, Wstęp Papieża Franciszka], Citt? del Vaticano, Libreria Editrice Vaticana 2020, s. 3, 6).

Od śmierci św. Jana Pawła II ludzie z całego świata modlą się nieprzerwanie u jego grobu w Bazylice św. Piotra. Za jego przyczyną proszą Boga o potrzebne łaski. Dołączmy i my do nich i módlmy się ? przez jego wstawiennictwo ? w intencjach, które głęboko nosimy w naszych sercach. Prośmy za naszą Ojczyznę, Europę i cały świat. Módlmy się o ustanie pandemii, za chorych, zmarłych i ich rodziny, za lekarzy, służbę medyczną i tych wszystkich, którzy narażają swoje życie dla naszego bezpieczeństwa. Niech setna rocznica urodzin Papieża Polaka będzie dla nas wezwaniem do braterstwa i jedności. Niech będzie źródłem nadziei i zaufania Miłosierdziu Bożemu.
Święty Janie Pawle II, módl się za nami. Amen.
Warszawa, 7 maja 2020 r.

Abp Stanisław Gądecki
Arcybiskup Metropolita Poznański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE)

Bp Artur G. Miziński
Sekretarz Generalny
Konferencji Episkopatu Polski

Abp Marek Jędraszewski
Arcybiskup Metropolita Krakowski
Zastępca Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski

Różaniec Mężczyzn – rozważania

Rozważania na dzisiejszy męski różaniec.

22 kwietnia 2020 r.
Tajemnice światła

Tajemnica pierwsza ? chrzest Jezusa
?A gdy widział, że przychodzi do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im: ?Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia (?) Już siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone.? (Mt 3, 7-10).
Wydajcie więc godny owoc nawrócenia. Św. Jan Chrzciciel nieustannie wzywa nas do nawrócenia, do tego, aby nawrócenie przynosiło owoc. Jest to bliskie myśleniu mężczyzny, a mianowicie każdy wysiłek jest ukierunkowany na jakiś konkretny cel. Każdy z nas lubi spojrzeć na owoc swojej pracy, swojego wysiłku. Ponadto warto zauważyć, że to nie praca jest trudem ni ciężarem, ale wysiłek bezowocny, praca bezowocna. Potrafimy wysilać się i męczyć, jeśli jest efekt. Wydajcie owoc nawrócenia, to znaczy otwórzcie oczy na te owoce, które przychodzą z nawróceniem. Jest to sumienie, które coraz jaśniej odróżnia dobro od zła, słowo, które coraz rzadziej rani, spojrzenie, które staje się coraz wrażliwsze, zdecydowanie, które jest jednoznaczne, bez wątpliwości, miłość, która staje się treścią życia. Jakie owoce nawrócenia dziś w sobie widzisz?

Tajemnica druga ? wesele w Kanie Galilejskiej
?Rzekł do nich Jezus: ?Napełnijcie stągwie wodę?. I napełnili je aż po brzegi? (J 2, 7).
Wysiłek włożony w nasze nawracanie się ma stawać się wysiłkiem bez reszty. ?I napełnili je aż po brzegi?. To jedno zdanie pokazuje nam jak powinniśmy angażować się w to, co robimy, czym żyjemy, czym się aktualnie zajmujemy. Aż po brzegi wypełnić stągwie wodą, to znaczy, że już ani jednej kropli więcej nie można dodać. Aż po brzegi będzie oznaczało, do granic naszych możliwości. A z drugiej strony, jak często chciałoby wkroczyć lenistwo w naszym życiu, wtedy łatwo byłoby powiedzieć, że faktycznie nawracam się, ale bez przesady, spokojnie, bez ekstremów, powolutku, tak żeby nie przesadzić, żeby nie przemęczyć się. Czasem może wkraść się odkładnie na później i wtedy można usłyszeć pokusę w sercu: jutro możesz zacząć, trochę później, spokojniej, bez stresu, przecież jutro też jest dzień, od następnego razu. Ciekawy jestem, jak zakończyłoby się wesele w Kanie, gdyby owi słudzy przygotowali stągwie kilka dni później. Jeśli masz coś zrobić, co zbliży Ciebie do Boga, jeśli masz zrobić coś dobrego, to nie czekaj aż przejdzie ci na to ochota. Bez reszty, po brzegi?

Tajemnica trzecia ? głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Gdy Bóg daje łaskę nawrócenia, a ty potrafisz ją odczytać i pozytywnie odpowiedzieć, to natychmiast zaczynasz głosić Królestwo Boże. Słowa Ojca Świętego Pawła VI: ?Świat dzisiaj bardziej potrzebuje świadków niż nauczycieli Ewangelii? to potwierdzają. Świadkiem człowiek staje się, gdy jest. Być to jest zadanie dla każdego z nas, które to zadanie musimy odkrywać każdego dnia na nowo, w każdym spotkaniu na nowo, w każdej sytuacji życiowej. Często chcemy uwiarygodnić nasze bycie przez dodanie tego, kim jesteśmy, dodajemy kim jesteśmy w pracy, w społeczeństwie, jakie zadania spełniamy, jakie odpowiedzialności nosimy na swoich barkach. Ale pytanie o to, kim jestem, jest pytaniem najbardziej fundamentalnym. Może kiedyś odkryję, że jestem umiłowanym dzieckiem Boga, że za mnie Jezus oddał życie, że zaprasza mnie do życia wiecznego, że jestem stworzony na Jego wzór i podobieństwo. Daj Panie poznać jaka jest nasza prawdziwa godność, abyśmy mogli stawać się Twoimi świadkami.

Tajemnica czwarta ? przemienienie na górze Tabor
Człowiek jest ograniczony w swoim myśleniu. Ale nie jest to nic upokarzającego. Można spojrzeć na taką sytuację od drugiej strony, a mianowicie dopiero z czasem zaczynamy dostrzegać to, co faktycznie istotne, dopiero z czasem przychodzi pełniejsze zrozumienie, z czasem inaczej potrafimy spojrzeć na pewne wydarzenia z naszego życia. Kiedy apostołowie na górze Tabor byli świadkami przemienienia Jezusa, kiedy słyszeli głos Boga, obok lęku, senności, pojawiła się chęć postawienia namiotów. Myślimy o tym, co aktualnie jest dla nas ważne. Dziś wielu z nas myśli o zdrowiu swoim i swoich bliskich, troszczy się o zdrowie ciał, o ochronę przed zakażeniem. Dziś wielu będzie myślało o sprawach finansowych, o przetrwaniu na rynku, o możliwościach utrzymania rodziny. Niezmiernie istotne będą te troski. Obok jednak przeżywamy święta Zmartwychwstania Pańskiego, przeżywamy zwycięstwo Jezusa nad grzechem, złem, śmiercią, jesteśmy świadkami zwycięstwa życia. Niech Bóg przeprowadza nas przez wszelkie zawirowania naszego życia, niech ukazuje nam to, co ma stawać się najważniejsze.

Tajemnica piąta ? ustanowienie Eucharystii
Może najbliższa niedziela będzie tą niedzielą tak długo przez wielu z nas oczekiwaną, kiedy będziemy mogli uczestniczyć w Eucharystii. Może nasze pragnienie stanie się rzeczywistością. Kiedy widać było w kościołach puste ławki, to nasuwały się pytania, czy w sercach tych, którzy zwykle siadali w tych ławkach, jest pragnienie przyjścia i czy jest żal wynikający z tego, że aktualnie trzeba przeżyć bez Eucharystii albo uczestnicząc w transmisjach. Odpowiedzi będziemy udzielali niebawem, kiedy zdjęte będą zakazy zewnętrzne i zwyciężymy z obawami naszych myśli. Tymczasem trwajmy na Eucharystii, trwajmy przed Najświętszym Sakramentem, podtrzymujmy takie pragnienie w naszych sercach.

Różaniec Mężczyzn – rozważania

Rozważania na dzisiejszy męski różaniec.

15 kwietnia 2020 r.
Tajemnice radosne

Tajemnica pierwsza ? Zwiastowanie
?Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa? (Łk 1, 38).
Na nowo można dziś odczytać zaproszenie do trwania na modlitwie w naszych domach. Jesteśmy tuż po tak innych świętach Wielkanocnych. Uczestniczyliśmy w liturgii transmitowanej przez telewizję lub internet. Nagle nasze domy stały się miejscami, gdzie głośno brzmiały słowa Ewangelii, słowa błogosławieństwa Urbi et Orbi Ojca Świętego. Dom nagle stał się miejscem szczególnej modlitwy. Chciałoby się od razu dodać, że skoro tak się dzieje, to ten dom nie powinien stawać się miejscem zwykłym, miejscem, gdzie jest zło, grzech, miejscem jak wcześniej. To w ciszy domowej Maryja słyszy najważniejsze wezwanie swojego życia. W ciszy tego domu przemawia Anioł Gabriel. Dziś wszyscy jesteśmy w domach, wielkie jest to błogosławieństwo, że jest takie miejsce. Dziś wszyscy chcą walczyć o to, aby coś ci zwiastować, z jednej strony jedna telewizja, z drugiej druga, program pełen ciekawych filmów, niesamowicie wciągający, internet z informacjami na każdy temat. Kiedy już się nasycisz, to nawet nie chcesz posłuchać żadnego Anioła Bożego, a może warto. Skoro nie wiemy, co dalej, to znaczy, że bardzo brakuje nam modlitwy. Jeśli pojawiają się pytania, to muszę wiedzieć, komu je zadać, aby otrzymać właściwą odpowiedź. Wyłącz to, co niepotrzebne, uklęknij, otwórz Pismo Święte, weź do ręki różaniec. Niech ten czas stanie się piękno sposobnością, aby uczyć się słuchać Boga.

Tajemnica druga ? Nawiedzenie
?Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę? (Łk 1, 40)
Nawiedzenie nabiera w nas już całkowicie nowego znaczenia. Wcześniej normalne, zwykłe, odwiedziny, dziś pragnienie, które nie tak łatwo jest zrealizować. Wcześniej można było iść nawet bez ważnego powodu, a dziś trzeba zastanowić się, do kogo mam się udać, kim jest ten człowiek, w jakim celu mam go odwiedzić, czy on będzie bezpieczny i czy ja będę bezpieczny. Ciekawe, jak długo takie myśli będą nam towarzyszyły. A jeśli już pozostaną w naszych głowach te obawy? Czas jest rzeczywiście wyjątkowy, ale trzeba bardzo uważać na zmiany, które dokonują się w naszym sercu. Obawiam się, że za chwilę będzie naturalne to, że omijam drugiego człowieka, że patrzę na drugiego jak na zagrożenie. Obawiam się, że w naszym życiu powoli zacznie zanikać zdolność spotkania, bycia przy, towarzyszenia. Obawiam się, że za kilka chwil osoba, która potrzebuje pomocy zadzwoni do służb państwowych, a nie do kogoś bliskiego. Jest tych obaw bardzo wiele, ale najbardziej obawiam się, że zapomnimy z kim idziemy do drugiego człowieka, że zapomnimy o obowiązku niesienia Jezusa tym, których mamy obowiązek kochać. Jak godzić obawy, które niesie spotkanie z drugim człowiekiem z obowiązkiem miłowania i służbą drugiemu człowiekowi?

Tajemnica trzecia ? Narodzenie Pana Jezusa
?Urodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w mieszkaniu? (Łk 2, 7)
Zamknięte drzwi, zamknięte mieszkania, jak się okazuje, nie jest to specyfika naszego czasu. Dla Boga jednak nie drzwi zamknięte są problemem, nie kamień przy grobie, ale zamknięte i zasklepione serce człowieka w jego wyborze życia bez Boga. Bóg nie liczy zamkniętych drzwi Betlejem, ale znajduje jedne otwarte. Bóg nie liczy zamkniętych serc, serc przepełnionych nienawiścią wobec Syna Bożego, ale wysyła Marię Magdalenę po Zmartwychwstaniu, by przekazała wezwanie dla uczniów. Bóg nie liczy głosów w parlamentach, ale posyła jedną osobę, otwiera jedne drzwi. Jeśli wierzymy, to wiemy, że wystarczy jedno otwarte miejsce, aby przyszedł na świat Jezus, wystarczy jedno otwarte serce, aby ocalić wiele istnień, wystarczy jedno nawrócenie, aby Bóg zbawiał całe domy, całe rodziny. ?Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu? (Łk 19, 9).

Tajemnica czwarta ? Ofiarowanie Pana Jezusa
?Teraz o Władco zgodnie z Twoim słowem
pozwalasz swemu słudze odejść w pokoju.
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie? (Łk 2, 29-30)
Starzec Symeon i prorokini Anna są już przygotowani na to, aby pożegnać się z tym światem, aby odejść. Piękna jest walka, którą prowadzi człowiek, którą dziś obserwujemy na tak wielu polach, jest to walka o życie, o przeżycie. Jest też jeszcze walka znacznie cichsza, walka o życie wieczne, walka o życie duchowe, walka o życie z Jezusem. W ostatnich dniach mogłem zobaczyć kilka osób, które heroicznie walczyły o życie wieczne, o możliwość pojednania się z Bogiem, o możliwość przystąpienia do sakramentu Eucharystii. Może jest to przywilej wieku, choć nie zawsze taka postawa wiąże się z osobami starszymi. Pragnienie życia wiecznego, trwania w łasce uświęcającej, pragnienie spotkania Jezusa, jakie nosił w sobie starzec Symeon i prorokini Anna, jest także pragnieniem naszych serc, o którym nigdy nie zapominajmy. Gdy wszystko wokół jest dobrze, to można mówić o słuchać o przygotowaniu do życia wiecznego, ale gdy wokół nas ciągle słyszymy o osobach chorych, walczących o życie i tych, którzy polegli w tej walce, to myśl o śmierci staje się coraz bardziej realna. A tej myśli się boimy. A powtarzamy ?módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę??

Tajemnica piąta ? Odnalezienie Pana Jezusa
?Dlaczego Mnie szukaliście?? (Łk 2, 49)
Obyśmy faktycznie zaczęli szukać Jezusa, obyśmy faktycznie poznali ten dzień, gdy Go zagubiliśmy, obyśmy nie pozostawili Go samego, a przez to nie zostali pozostawieni samym sobie. Każdego dnia można znaleźć Boga w naszej codzienności, dziś jest to bardzo łatwe, bo ktoś powie, że wystarczy jedno lub dwa kliknięcia, wystarczy włączyć odpowiedni kanał telewizyjny o właściwej porze. To jest prawda, ale ile razy nasi bliscy skorzystali z tej możliwości? W tej tajemnicy pragnę modlić się za wszystkich tych, którzy zagubili Jezusa, którzy pozwalają sobie, aby On pozostał gdzieś obok, nawet niedaleko, ale zawsze obok. Pragnę modlić się, abyśmy potrafili pewnego dnia wrócić do Kościoła, na nasz różaniec, na Eucharystię, jak wrócili po Jezusa Józef i Maryja. Włączmy się w tę modlitwę z całego serca, bo wiemy, jak wygodny jest człowiek, jak my łatwo stajemy się wygoni. Jeśli któregoś dnia przeniesiemy wszystkie święta przed monitory, to stracimy bardzo dużo. Jeśli pozwolimy, aby Jezus pozostał tylko w świątyni, a ja tam nie wrócę, to stracimy bardzo dużo. Mam nadzieję, że pewnego dnia odnajdziemy się wspólnie w świątyni, gdzie Jezus nieustannie będzie na nas czekał.

Życzenia Wielkanocne 2020r.

Życzenia ks. Biskupa Piotra Libery oraz ks. Biskupa Mirosława Milewskiego:

Życzenia naszych duszpasterzy:

Chrystus Zmartwychwstał ? Prawdziwie Zmartwychwstał! Alleluja!

W tym pięknym dniu zwycięstwa mocy, która pokonuje śmierć, przywraca nadzieję, wprowadza pokój ? życzymy by nasze serca przepełniła ufność w moc Boga, który zwycięża.
Chrystusowa droga do zwycięstwa prowadziła przez Krzyż. Współczesność, którą przeżywamy budzi w nas lęk, obawę, niepewność ? i jest to zupełnie zrozumiałe przed epidemią koronawirusa, gdzie ciągle słyszymy o nowych, kolejnych zakażeniach, ofiarach śmiertelnych w świecie i w naszej Ojczyźnie.
Tak bardzo stają się aktualne słowa Chrystusa, który zaprasza nas na swoją drogę, ale ?kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje?.
Potrzeba nam takiej wiary, która przeprowadzi nas przez lęk, obawę i do serca wprowadzi prawdziwy pokój, taki jakiego świat dać nie może, ale może nam go przynieść, jak do zalęknionych Apostołów, zamkniętych w Wieczerniku Zmartwychwstały Chrystus ? ?Pokój wam?.
Na te najbliższe Święta Zmartwychwstania Pańskiego niech Chrystusowy pokój przepełniony ufnością zagości w naszych sercach. A na wszystkie trudne chwile, które będziemy w tym czasie przeżywać niech nas ogarnia moc Chrystusa, która silniejsza jest niż śmierć.
Niech Chrystus, który stanął na naszych drogach życia, niech nas umacnia swoją obecnością ? ?Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata?. Niech nam błogosławi i pomaga otwierać nasze serca na Miłość, która wszystko zwycięża.

Takiego pokoju ducha życzą
Wasi Duszpasterze

Wersja do druku – życzenia i błogosławieństwo stołu.pdf

Błogosławieństwo stołu przed uroczystym posiłkiem w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego

W tym roku w Wielką Sobotę nie będzie tradycyjnego poświęcenia pokarmów wielkanocnych w kościołach. Przed rozpoczęciem śniadania wielkanocnego zachęcamy, aby w domach odmówić w gronie rodziny przygotowane modlitwy.

BŁOGOSŁAWIEŃSTWO STOŁU PRZED UROCZYSTYM POSIŁKIEM W
NIEDZIELĘ ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO

Ojciec rodziny lub przewodniczący zapala świecę umieszczoną na stole i mówi:
Chrystus zmartwychwstał. Alleluja.
Wszyscy odpowiadają:
Prawdziwie zmartwychwstał. Alleluja.

Następnie ktoś z uczestników odczytuje tekst Pisma Świętego.
1 Tes 5, 16-18
Bracia i siostry, posłuchajcie słów świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan.
Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie. W Każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was.
Albo: Mt 6, 31 ab.32b-33
Bracia i siostry, posłuchajmy słów Ewangelii według świętego Mateusza.
Jezus powiedział do swoich uczniów: ?Nie troszczcie się zbytnio i nie mówicie: co będziemy jeść? co będziemy pić? Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane?.

Po odczytaniu tekstu przewodniczący mówi:
Módlmy się.
Z radością wysławiamy Ciebie, Panie Jezu Chryste, który po swoim zmartwychwstaniu ukazałeś się uczniom przy łamaniu chleba. Bądź z nami, kiedy z wdzięcznością spożywać będziemy te dary, i jak dzisiaj w braciach przyjmujemy Ciebie w gościnę, przyjmij nas jako biesiadników w Twoim królestwie. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.
Wszyscy: Amen.

Po posiłku ojciec rodziny lub przewodniczący mówi:
Uczniowie poznali Pana. Alleluja
Wszyscy odpowiadają:
Przy łamaniu chleba. Alleluja.

Módlmy się:
Boże, źródło życia, napełnij nasze serca paschalną radością i podobnie jak dałeś nam pokarm pochodzący z ziemi, spraw, aby zawsze trwało w nas nowe życie, które wysłużył nam Chrystus przez swoją śmierć i zmartwychwstanie i w swoim miłosierdziu nam go udzielił. Który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

Wersja do druku – błogosławieństwo-stołu.pdf